Publikacje17 grudnia 20180

Jak pozwać spółkę, która nie ma zarządu?

Zawierając umowy, w których kontrahentem jest spółka, np. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, należy w pierwszej kolejności upewnić się, iż osoba z którą zawieramy umowę, jest osobą upoważnioną do reprezentacji spółki.   Jeśli tak, to już pół sukcesu jest nasze. Może pojawić się jednak i taka sytuacja, gdy podejmując decyzję o pozywania spółki, która nie zapłaciła nam np. za sprzedane towary okaże się, że spółka nie wyznaczyła żadnych osób wchodzących w skład organu uprawniającego do reprezentacji podmiotu tj. zarządu. W takiej sytuacji niezbędnym jest wnioskowanie do sądu o ustanowienie kuratora dla spółki, celem jej pozwania. Wniosek o ustanowienia takiego kuratora może być sformułowany już w pozwie.   Jedną z przesłanek umożliwiających powołanie kuratora jest konieczność wystąpienia czynności niecierpiącej zwłoki. W związku z powyższym już w pozwie należy uprawdopodobnić, iż wytoczenie powództwa jest czynnością niecierpiąca zwłoki. Ocena, czy tak rzeczywiście jest, należy jednak ostatecznie do sądu. Niestety wnioskując o ustanowienie kuratora, jako osoba posiadająca interes prawny w takowym ustanowieniu, należy liczyć się z koniecznością poniesienia pewnych dodatkowych wydatków. Oczywiście wynagrodzenie i zwrot kosztów poniesionych przez kuratora zostaną rozliczone pomiędzy stronami w wyroku, a co do zasady do ich pokrycia będzie zobowiązana strona przegrywająca sprawę, jednakże to wnioskodawca zobowiązany jest do złożenia zaliczki za wynagrodzenie kuratora w wysokości i w terminie określonym przez sąd. To oznacza, iż decydując się na pozwanie spółki determinujące konieczność wystąpienia z wnioskiem o ustanowienie dla niej kuratora, będziemy zobowiązani pokryć koszty zaliczek na wynagrodzenie takiego kuratora. Ich wysokość nie jest w tym momencie możliwa do oszacowania. Zgodnie natomiast z § 1 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej, na podstawie art. 9 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, z późn. zm.) wysokość wynagrodzenia kuratora ustanowionego dla strony w sprawie cywilnej, zwanego dalej „kuratorem”, nie może przekraczać stawek minimalnych przewidzianych przepisami określającymi opłaty za czynności adwokackie, a w przypadku gdy kuratorem jest radca prawny, przepisami określającymi opłaty za czynności radców prawnych. Oznacza to, że wynagrodzenie kuratora uzależnione jest w każdej sprawie od wartości przedmiotu sporu.   W przypadku uznania przez sąd, iż nie zachodzą przesłanki umożliwiające ustanowienie kuratora tzw. procesowego, wówczas, z uwagi na konieczność zawieszenia postepowania wobec braku organów pozwanej, sąd postanowieniem może zobowiązać nas do uzupełnienia zdolności procesowej pozwanej poprzez wskazanie osób umocowanych do reprezentacji pozwanej, bądź ustanowionego kuratora uprawnionego do występowania w imieniu pozwanej. W takiej sytuacji korzystnym jest wystąpienie z wnioskiem do sądu rejestrowego o ustanowienie kuratora dla pozwanej na podstawie art. 42 kc, którego zadaniem będzie postarać się niezwłocznie o powołanie organów osoby prawnej, a w razie potrzeby o jej likwidację. Opłata za taki wniosek o ustanowienie kuratora wynosi 40 zł.   Gdyby jednak zawieszone postepowanie zostało umorzone np. wskutek utraty zdolności sadowej pozwanej poprzez jej wykreślenie z KRS (jeśli kurator nie będzie w stanie powołać organów osoby prawnej i doprowadzi do jej zlikwidowania), to należy pamiętać, że sąd, umarzając postępowanie, nie rozstrzyga sporu. To oznacza, że nie ma strony wygrywającej, ani przegrywającej, a to z kolei powoduje, że nie jest możliwym zastosowanie zasad zwrotu kosztów procesu opisanych powyżej (czyli, że przegrywający ponosi koszty procesu). W takiej sytuacji należy pamiętać, że zgodnie z art. 182 § 4 kpc z umorzeniem postępowania umarzają się nawzajem także koszty stron w danej instancji, czyli wydatki poniesienie przez nas tytułem kosztów sądowych nie zostaną nam zwrócone.   Oczywiście nie jestem w stanie teraz przewidzieć wszystkich mogących się wydarzyć scenariuszy, jednakże mając na uwadze powyższe wskazuję jedynie, iż czasami lepiej zastanowić się dobrze nad tym, czy w konkretnej sytuacji korzystnym jest dla nas w ogóle pozywanie takiej spółki nieposiadającej zarządu.   Katarzyna Czepiel Prawnik Kancelaria NK Legal]]>

Share

Leave a Reply